Ostatnio pisałam o tym co robić, aby móc więcej podróżować. Dziś postanowiłam napisać o tym jak podróżować tanio i sądzę, że ten tekst będzie doskonałym uzupełnieniem poprzedniego wpisu. Zapewne nie raz chcieliście gdzieś wyjechać (na kilkudniowy wypad do innego europejskiego miasta lub na tygodniowe wakacje do ciepłego kraju), ale odstraszały Was koszty takiej podróży. Okazuje się jednak, że na taki wypad nie potrzeba fortuny, a dzięki tanim liniom lotniczym podróże stały się dostępne nieomalże dla wszystkich. Przedstawiam kilka rad, co zrobić aby móc pozwolić sobie na wyjazd, a gdy ostatecznie dojdzie on do skutku, aby nie doprowadził do ruiny.
Korzystaj z ofert "last minute" - jest to idealna opcja dla osób z nienormowanym czasem pracy, które w każdej chwili mogą wyjechać. Zdarza się, że ceny na taki wyjazd "za 3 dni" są śmiesznie niskie.
Planuj podróże poza sezonem - staraj się omijać okres wakacyjny, wtedy wszystkie ceny są o wiele wyższe.
Wybierz wakacje "all inclusive", mogą się one okazać tańsze niż osobne kupowanie lotu, noclegu i wyżywienia. O wadach i zaletach tego typu wakacji oraz o tym jak one wyglądają u mnie również możecie poczytać we wcześniejszych wpisach.
Rezerwuj loty z wyprzedzeniem lub wypatruj promocji, pomocna może tu być strona fly4free. Na takich stronach jak skyscanner możesz sprawdzić w jakim okresie ceny biletów są najniższe.
Lataj w tygodniu - loty w ciągu tygodnia (wt-czw) są o wiele tańsze niż w weekendy (pt-pon).
Sprawdź co możesz robić/zwiedzać za darmo w miejscu do którego się wybierasz.
Sprawdź darmowe atrakcje, muzea, galerie.
Sprawdź kiedy muzea/galerie oferują bezpłatne wejścia.
Kup kartę miejską - jest to świetna opcja dla osób nastawionych na intensywne zwiedzanie głównych atrakcji turystycznych. W jej cenę wliczony jest często także transport miejski i inne atrakcje np. przejażdżka barką, statkiem, zwiedzanie stadionu oraz zniżki na zakupy w sklepach i/lub różnych lokalach.
Używaj transportu miejskiego (często jest on wliczony w kartę miejską) lub najlepiej chodź pieszo! W ten sposób możesz zwiedzić wiele ciekawych miejsc, poznać specyfikę miasta i wczuć się w jego klimat. Taka opcja sprawdza się najlepiej, gdy chcesz odkryć prawdziwe oblicze miasta, a nie tylko jego turystyczną część.
Zrezygnuj z jedzenia w restauracjach na rzecz barów, tanich, lokalnych knajpek, lub kupuj jedzenie w sklepach.
Kupuj lokalne produkty, staraj się wybierać produkty charakterystyczne dla kraju czy regionu w którym akurat się znajdujesz, są one nie tylko tańsze, ale dzięki temu poznajesz także miejscową kulturę.
Podróżuj lokalnie, poszukaj atrakcji w pobliżu miejsca zamieszkania, z pewnością znajdziesz wiele ciekawych miejsc, gdzie możesz wybrać się na jednodniowy wypad.
Zostań turystą we własnym mieście - będziesz zaskoczony ile ciekawych atrakcji kryje miasto w którym mieszkasz od lat.
Wybieraj budżetowe noclegi - zamiast hotelu 3 lub 4 gwiazdkowego wybierz B&B, guest house, lub nawet hostel (o ile ci to nie przeszkadza, łóżka w sali wieloosobowej są bardzo tanie, ale nawet w hostelu możesz zarezerwować prywatny pokój, jedyną jego wadą może być brak łazienki/toalety, która jest wspólna dla kilku pokoi i znajduje się na korytarzu.
O ile śniadanie nie jest wliczone w cenę noclegu - zrezygnuj z niego. Ceny na śniadania w hotelach są często bardzo wysokie, za cenę śniadania dla jednej osoby można spokojnie zjeść posiłek we dwoje w jakiejś knajpce lub zrobić zakupy w sklepie na kilka dni i przygotować jedzenie samemu.
A jakie są Wasze sposoby na ograniczenie wydatków podczas podróży? Koniecznie się nimi podzielcie!