Jaka torba na bagaż podręczny?

Zbliża się druga część moich wakacji, a mianowicie wyjazd do Barcelony, po drodze zahaczymy także o Majorkę, gdzie zamierzamy spędzić dwa leniwe dni. Ta zbliżającą się podróż i konieczność spakowania się jedynie do bagażu podręcznego, skłoniła mnie do napisania kilku słów o tym w co najlepiej się spakować, jaką formę bagażu podręcznego wybrać. Przed majówką pisałam Wam jak się spakować w bagaż podręczny i co zabrać na kilkudniowy wyjazd, dziś chciałabym napisać jaką torbę wybrać na bagaż podręczny.
Samolotem podróżowałam wiele razy z różnego rodzaju bagażem podręcznym i dziś chciałabym się podzielić z Wami moimi doświadczeniami. Napiszę, który z nich jest moim zdaniem najwygodniejszy zarówno podczas samej podróży - przemieszczania się po lotnisku, jak i w czasie pobytu w miejscu docelowym.

Rozpatruję tu 3 główne rodzaje bagażu:



Każdy z tych bagaży ma swoje wady i zalety. Zanim zdecydujecie się na którąś z nich, warto zastanwowić się jak będzie przebiegała wasza podróż i co będziecie robić u jej celu.

Torba na ramię - jej niewątpliwą zaletą jest niewielka waga własna i pojemność, a dzięki temu, że jest miękka można ją mocno wypchać. Jednak ciężka i wypakowana zakupami torba, dyndającą na ramieniu nie jest zbyt wygodna, szczególnie gdy ktoś ma problemy z kręgosłupem. Przez pewien czas podróżowałam z taką torbą, jednak często jej ciężar sprawiał, że ciągnęłam ją na pasku jak nieposłusznego pieska;) Torba niesiona na ramieniu lub w ręku często obija się (oczywiście niechcący) o innych podróżnych lub np. o siedzenia w samolocie. Z tego względu raczej odradzałabym wybór takiej formy bagażu podręcznego.



Jeżeli lecimy tylko od A do B, a na miejscu mamy zapewniony wygodny transport, to doskonale spisze się torba na kółkach, którą łatwo i lekko możemy ciągnąć po lotniskowych halach i korytarzach, nie trzeba jej dźwigać (wyjatkiem są schody). Jeżeli jednak zamierzamy spacerować z takim bagażem po mieście, kocich łbach, czy pokonywać liczne krawężniki nie będzie to najlepszy wybór. 
Wybierając taką torbę warto zwrócić uwagę na jej wymiary (wliczając w to rączkę i kółka) oraz wagę! Jest to bardzo istotne, ponieważ tego typu torby są dość ciężkie same w sobie ze wzgledu na stelaż od raczki i kółka. Zdarzają się jednak walizki tego typu, które reklamują się jako "superlight" i faktycznie są bardzo lekkie, ich cena jest jednak sporo wyższa. Warto jednak zastanowić się nad taką opcją, ponieważ przewoźnicy ustalają nie tylko wymiary bagażu podręcznego, ale także jego wagę. Jezeli mamy lekką torbę, możemy więcej do niej zapakować ;)



Plecak - sprawdza się moim zdaniem najlepiej. Jest pojemny, lekki i miękki, możemy go wypchać, a następnie ściągnąć paskami, dzięki czemu zmniejszy swoją objętość. Jednak największą jego zaletą jest to, że możemy zarzucić go sobie na plecy, waga nie przeszkadza, a obie ręce mamy wolne. Jest to bardzo praktyczne w sklepach, przemieszczaniu się po lotnisku w przypadku gdy mamy dodatkową torbe zakupów lub niesiemy kurtkę, którą można również przypiąć do plecaka. Plecak sprawdza się także najlepiej na wszelkich nieco dłuższych, kilkudniowych wyjazdach, gdy pakuję się tylko w bagaż podręczny. Moim zdaniem w bagaż podręczny można spokojnie spakować się na tygodniowy wyjazd. Obniża to znacznie cenę biletu lotniczego (brak konieczności wykupienia bagażu rejestrowanego), a także ułatwia późniejsze przemieszczanie się po miejscu docelowym - wędrowanie z wielką walizą nie jest ani przyjemne ani wygodne. Plecak sprawdzi się również na wszelkich wyjazdach, na których przewidujemy zwiedzanie i dużo chodzenia, można do niego spakować jedzenie, picie, aparat, kamerę, coś cieplejszego na wieczorny chłód, czy ewentualne zakupy.



Wybierając rodzaj bagażu podręcznego pamiętajcie, że musi się on mieścić w restrykcyjnych wymiarach podawanych przez linie lotnicze. Dlatego też lepiej wybrać nieco mniejszą torbę, aby nie mieć niemiłej niespodzianki przy bramce.



A jaki rodzaj bagażu podręcznego Wy używacie?

Pozdrawiam!

Etykiety: , ,