Tak, jak juz wspomnialam w poprzednim poscie, mialam nie przygotowywac zadnej listy planow i postanowien na kolejny rok. Jednak zmusilo mnie do tego zadanie - wyzwanie na blogu Uli. Poczatkowo podchodzilam do tego bardzo sceptycznie i nie wierzylam ze uda mi sie stworzyc liste skladajaca sie z 12 punktow. Jednak gdy zabralam sie za pisanie, zaczelam myslec i sie zastanawiac, to nagle okazalo sie ze moja lista ma nie 12, a 20 punktow ;)
Jak widzicie niektore z tych punktow sa bardzo szczegolowe, inne ogolne, jedne banalne, inne powazne, niektore to zwykle hasla, jednak mam je zapisane, wiem o co chodzi i bede dazyc do ich realizacji. Sadze ze dzieki takiemu ujeciu moich planow i tego co chcialabym zrobic, jest szansa, ze choc w czesci uda mi sie te liste zrealizowac. Juz z niecierpliwoscia czekam grudnia, aby przekonac sie ile pozycji odhacze. Sadze, ze nie bedzie to takie trudne, trzeba tylko po prostu wziac sie w garsc, przestac marnowac czas i zabrac do roboty ;) To tylko i az tyle ;)
Mam nadzieje, ze w ciagu roku bede miala przyjemnosc informowania Was o moich postepach w realizowaniu planow na 2014;)
A jakie sa Wasze plany an ten rok?
Pozdrawiam!
Etykiety: plany, postanowienia