W tym tygodniu postanowilam wziac udzial w wyzwaniu fotograficznym organizowanym przez Ule z bloga senmai. Ula raz w miesiacu zaprasza do siedmiodniowego wyzwania fotograficznego. Wyzwanie polega na codziennym robieniu zdjec - codziennie jedno na dany temat. Mialam zamiar sprobowac swoich sil juz w zeszlym miesiacu, ale w terminie zabawy akurat bylam w rozjazdach, nie mialam stalego dostepu do internetu, po prostu bylam zajeta innymi sprawami, ale juz w tym miesiacu postanowilam tego przypilnowac i koniecznie przylaczyc sie do wyzwania.
Sadze, ze dzieki niemu moge takze przyblizyc Wam jak wyglada moj tydzien;)
Temat na dzis to:
1. Dzis jestem...
Wlasnie, jaka dzis jestem? rano bylam zaspana, zabiegana, w sumie wesola, mimo ze to poniedzialek i zbieralam sie do pracy. W drodze do pracy, jadac rowerem, chodzila mi po glowie jakas durna piosenka i nadal bylam dziwnie wesola (podejrzane), jednak tak naprawde jestem dzis zapracowana i zasluchana, bo u mnie nie ma swieta, jedynie minuta ciszy uczcilismy dzisiejszy dzien.
Przyjemne z pozytecznym ;)
Pozdrawiam!
Etykiety: foto, wyzwanie, zabawa