Sobotnio - niedzielne lenistwo

W sobotę spałam do 17;) choć w sumie nie położyłam się zbyt późno była może 2.30, no ale widocznie potrzebowałam tego snu, musiałam odespać zaległości;) szkoda tylko że nie można wyspać się na zapas:(
W niedziele natomiast naszło mnie na granie - leżałam i grałam cały dzień.